Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *19

Witajcie dziewczyny,
ja znowu mam angine-od nocy z niedzieli na pon sie mecze, wiec humoru brak. Napisze Wam jak u mnie bylo z laktatorem, bo to jeden z wazniejszych zakupow moim zdaniem.... rozwiń

Witajcie dziewczyny,
ja znowu mam angine-od nocy z niedzieli na pon sie mecze, wiec humoru brak. Napisze Wam jak u mnie bylo z laktatorem, bo to jeden z wazniejszych zakupow moim zdaniem. Mialam taki zestaw TT jak wkleila Jonka-super w 100% wystarczalny. Zagladajcie na strone akpolu i upolujcie w promocji-macie jeszcze czas.
Popelnilam jednak wieeeeeeelki blad-przed ktorym mozecie sie ustrzec: jadac do szpitala zostawilam go w domu. Myslalam,ze jak bedzie potrzebny, to przeciez maz zawsze dowiezie. Jednak okazalo sie,ze nie umialam rozpoznac nadchodzacej katastrofy-nawalu. Obudzilam sie o 23 z goraczka i dreszczami-piersi tak nabrzmiale,ze nie moglam ich dotknac, a dziecko nie bylo w stanie nawet zlapac brodawki. Do meza zadzwonilam dopiero rano i laktator mialam przed poludniem, ale co sie nacierpialam to moje :( Pomagala mi wspaniala pani polozna-gorace oklady, zimne oklady itd. ale to nie bylo to. Laktator byl jak wybawienie!!!! Tym razem bedzie to pierwsza rzecz, ktora spakuje do szpitalnej torby. Kupilam juz elektryczny TT, bo miesiac temu byl w promocji za 229zl-super cena, wiec specjalnie wyslalam meza po pracy ;D Tez ma w zestawie pojemnik do sterylizacji, butelke itd. Musialam kupic elektryczny, bo mam problemy z nadgarstkiem i "praca reczna" niestety u mnie odpada.
Aaaaa... i nie mam wcale duzych piersi, wiec TT polecam i tym malobiusciastym-na pewno bedziecie zadowolone.
U mnie leci juz 30 tydzien, wiec mam juz z gorki.
Milego "wiatrodnia"!