Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *20
hej, tez mi sie wydaje ze ceny troche zawyzone.
Przewijak jest w Tygrysku za 39 zeta, obcinacz do paznokci w porywach za 16zł, proszek do prania Dzidzius kupilam za 13 zeta, ceratki pod...
rozwiń
hej, tez mi sie wydaje ze ceny troche zawyzone.
Przewijak jest w Tygrysku za 39 zeta, obcinacz do paznokci w porywach za 16zł, proszek do prania Dzidzius kupilam za 13 zeta, ceratki pod przescieradlo nie kupie bo lepiej zeby dziecko mialo swobodny przeplyw powietrza, w zamian kupie materac z ochraniaczem do prania i klinem pod glowe (za 120 zeta), smoczkow nie kupuje bo wole zeby dziecko nie uzywalo, parasolke i ochraniacz p-deszczowy mam w komplecie z wozkiem. Ubranka juz mam, wanienke i sterylizator tez wiec ufff chyba nie bedzie tak zle. Najwiekszy wydatek to niania i ewentualnie monitor oddechu.
Ja za to musze pochwalic mojego meza - ma wieksze cisnienie na kupowanie dzieciecych rzeczy niz ja. On juz zrobil runde po sklepach dzieciecych od Rumi po Gdańsk, wybral wozek, lozeczko, materac, posciel i beciki i cisnie kazdego dnia zeby zrobic porzadna liste czego jeszcze brakuje i isc i kupowac. Nawet kolory dokupowanych bodziakow sam chcial wybrac co mnie powalilo na kolana :-)
zobacz wątek