Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *20
hej :)
Oj racja lista rzeczy potrzebnych jest ogromna i nie ma końca...
U nas to też pierwsza dzidzia w rodzinie, i również sami od podstaw kupujemy :) Co nieco typu podgrzewacz dostanę...
rozwiń
hej :)
Oj racja lista rzeczy potrzebnych jest ogromna i nie ma końca...
U nas to też pierwsza dzidzia w rodzinie, i również sami od podstaw kupujemy :) Co nieco typu podgrzewacz dostanę w spadku od koleżanki, ale jej dzidzia ma raptem 1,5 roku więc korzysta jeszcze z większości rzeczy :)
Ja na część rzeczy nastawiam się używanych, np ubranka. Dzieci szybko rosną, i nad zwyczajniej w świecie nie stać mnie na kupno wszystkich nowych ubranek :)
Łóżeczko planujemy nowe.
Co do wózka, to mamy dylemat :) Pierwszy- jaki model, a drugi- czy używany, chcemy w niedalekim odstępie czasu mieć jeszcze jedną dzidzie i wówczas wózek dłużej by nam posłużył.
Ogólnie stwierdziłam ostatnio, że wózki głębokie na wahaczach chyba są najwygodniejsze dla dziecka, tym bardziej biorąc pod uwagę tereny na jakich mieszkamy i nasze zainteresowania :) Na pewno będą spacerki po lasach, górach i plażach, a takie wahacze chyba się dobrze sprawdzają w takich terenach :) Co prawda wygląd wózków z tym typem zawieszenia nie podoba mi się za bardzo, ale dziecko najważniejsze :)
Bynajmniej zastanawiam się, czy nie lepiej najpierw kupić głęboki na wahaczach a potem poszukać spacerówki :) Bo kurczę te 3w1 to mi chyba nie dogodzą nigdy :D Nie znalazłam jeszcze zestawu który by mnie zadowalał :D
Powiem Wam że mój mężczyzna też średnio podchodzi do zakupów, twierdzi że jeszcze mamy czas... Też mu marudzę, i zawsze jak przejeżdżamy obok jakiś sklepów, typu Mama i ja, czy Akpol, to tylko słyszę :"nie, nie wjeżdżamy" :D
Ale wczoraj stwierdził, że od marca zaczniemy zakupy, więc trzymam go za słowo, mam nadzieję, że nie chciał mnie tylko zbyć :D
zobacz wątek