Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *20

Ha,ha :DDD Wlasnie mi przypomnialyscie,ze ja tez bylam calkiem "sprawna" do konca pierwszej ciazy. Nogi jak balony, brzuch prawie na kolanach, zar sie z nieba leje, a ja wyciagalam mojego meza na... rozwiń

Ha,ha :DDD Wlasnie mi przypomnialyscie,ze ja tez bylam calkiem "sprawna" do konca pierwszej ciazy. Nogi jak balony, brzuch prawie na kolanach, zar sie z nieba leje, a ja wyciagalam mojego meza na plaze, jeszcze po terminie ;D
A co do zakupow, to wczoraj Was podczytalam, zmobilizowalam sie i zrobilam swoja liste. Koncze juz 30 tydzien, wiec chcialabym miec to wszystko jak najszybciej w domku. Duze wydatki nam odpadaja,bo mam wszystkie rzeczy i sprzety po Tomku, ale chce kupic nowe pieluszki (te co mam sa niedoprane i wyladuja jako szmatki w garazu), kosmetyki i jeszcze kilka drobiazgow. Za 2 tygodnie zaczynamy "remoncik" -malowanie itd. Jak sie skonczy, to chce juz wszystko wyprac, wyprasowac i niech czeka na wielki dzien. Ciesze sie,ze rodze juz na poczatku maja i bardzo wspolczuje tym z Was, ktore beda musialy znosic letnie upaly z wielkim brzuchem-zwlaszcza jesli tak jak ja macie tendencje do obrzekow. Najtrudniejsze w ostatnich tygodniach bylo dla mnie stanie-prasowanie bylo istna tortura i co chwile musialam robic przerwe,zeby pochodzic. Glownie lezenie i spacerki :(
Ktos pytal o wielorazowe wkladki laktacyjne-fajna sprawa, ale na poczatku lepiej miec jednorazowe. Wielorazowe sprawdzaja sie, jak laktacja juz sie unormuje. Na poczatku tak "zalewa",ze nie da sie nadazyc z ich praniem ;D

zobacz wątek
13 lat temu
~Kasia i Tomus

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry