Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *20
I jeszcze jedno:) Po wczorajszym wątku o krwawych negocjacjach co do imienia, to mój mąż stwierdził, że może jednak byśmy się zastanowili i na szczęście nie męczył mnie imieniem, które mi się nie...
rozwiń
I jeszcze jedno:) Po wczorajszym wątku o krwawych negocjacjach co do imienia, to mój mąż stwierdził, że może jednak byśmy się zastanowili i na szczęście nie męczył mnie imieniem, które mi się nie podobało ale dał do dyskusji jedno z moich wcześniejszych faworytów, więc w sumie to nie wiem czy mam w brzuszku Paulinkę czy Agatkę:)
zobacz wątek