Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *22

Jonka,
jakby nie byl to dla Ciebie za duzy problem to wez jednego bodziaka w paski i jednego w grochy i zobacze "na zywo" ten rozowy;))

Ja mialam lewatywe, no i chyba potrzebnie,... rozwiń

Jonka,
jakby nie byl to dla Ciebie za duzy problem to wez jednego bodziaka w paski i jednego w grochy i zobacze "na zywo" ten rozowy;))

Ja mialam lewatywe, no i chyba potrzebnie, bo skurcze mialam wywolywane i wcale nie lazilam sama z siebie do toalety, jak to obiecywali na SR... Natomiast panie w wojewodzkim sie grzecznie spytaly, czy chce czy nie chce... Za to golenie zrobily mi bez pytania, choc mialam b. b. krotkie i moj maz powiedzial, ze byl zalamany - zadnej wody, mydla, czegokolwiek, tylko na sucho maszynka, az poleciala krew... Wiec chyba lepiej sobie zadbac o to w domku, jeszcze w trakcie skurczy lub jak wody odejda (jak u mnie)

Do zobaczonka jutro!