Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *25

Tez przechodzilam to samo co Wy,tyle ze mamusie styczniowo-lutowe :). wiec nie bede Was straszyc niczym, :) ja przezylam to kazda z was tez :). Malenka istota wynagrodzi wam kazdy bol i kazdy... rozwiń

Tez przechodzilam to samo co Wy,tyle ze mamusie styczniowo-lutowe :). wiec nie bede Was straszyc niczym, :) ja przezylam to kazda z was tez :). Malenka istota wynagrodzi wam kazdy bol i kazdy szew :)))))))).Co do wojewodzkiego-nie wiem na 100% jak jest na klinicznej-ale tam widzenia sa przez szybe.Moze komus to nie podoba sie,ale ja uwazam,ze to jest super. Lezac na sali masz komfort karmienia dziecka,ze jakis "tatus czy dziadek" odwiedzajacy sasiadke nie gapi sie na Twe cycki :).Moze kogos to krepowac.A poza tym trzeba czasem polezec sobie bez okrycia :).nie wspomne juz o tym,ze i tak nawet "pilnujac" pojawi sie jakas plama na koszuli.Te 3 dni pobytu kazdy tatus wytrzyma.Oby tylko w domu pozniej tak chcieli sie zajmowac dzieckiem :).Ja jestem zadowolona,coreczka jest boska. A co do zakupow-robilam je nie zwazajac na jakies przesady!!Wszystko tyle kosztuje,ze nie sposob kupic wszystkiego w 1 miesiacu.A poza tym,po porodzie nie bedzie sie miec ochoty na zakupy dla dziecka. Powodzonka Wam.