Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *25

Hej Mikulka, to jest tak indywidualne, ze nie ma regul:) Bardzo mozliwe, ze do konca nie bedziesz miala zadnych trudnosci z motoryka:0
Ja w poprzedniej ciazy pamietam taki tydzien w siodmym... rozwiń

Hej Mikulka, to jest tak indywidualne, ze nie ma regul:) Bardzo mozliwe, ze do konca nie bedziesz miala zadnych trudnosci z motoryka:0
Ja w poprzedniej ciazy pamietam taki tydzien w siodmym miesiacu, ze nie moglam sobie znalezc miejsca ani siedzac, ani lezac, a pozniej bylo juz lekko i nic mi nie dokuczalo..!
Tylko jak sie dziecko obniza pod sam koniec, to czlowiek zaczyna tak troche chodzic jak kaczka z nogami na boki, ale mi to sprawialo zawsze trudnosc przez kilka pierwszych krokow jak wstalam, a pozniej jak sie "rozchodzilo", to juz moglam lazikowac kilometrami.
Aha i tylko ubieranie majtek, skarpetek, rajstop staje sie trudne pod koniec, bo brzuch coraz bardziej zawadza;) Ale to tez pewnie zalezy, jak ktos duzy ma brzuch - niektorzy do konca maja niezbyt wielki:)

Pomelo, tez mysle, ze w kazdym szpitalu zdarzylo sie wiele zarowno dobrego jak i zlego, wiec tak naprawde nie da sie jednoznacznie dobrze wybrac. Chcialoby sie wybrac jak najlepiej, ale nie da sie nigdy przewidziec wszystkich okolicznosci - pozostaje nam tylko myslec pozytywnie:) ja sie waham miedzy Wojewodzkim a Kliniczna, ale o obu uslyszalam ostatnio i dobre i przykre historie - i badz tu czlowieku madry..!