Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *26
Mąż ma racje :) Najlepiej rano, nago ;)
My niestety ( albo stety, bo czego oczy nie widzą... ;P ) nie mamy wagi, wiec waże sie u ginki, ale wtedy zawsze sciagam swetry, bluzy i nigdy...
rozwiń
Mąż ma racje :) Najlepiej rano, nago ;)
My niestety ( albo stety, bo czego oczy nie widzą... ;P ) nie mamy wagi, wiec waże sie u ginki, ale wtedy zawsze sciagam swetry, bluzy i nigdy nie objadam sie przed wizytą ( w sumie wizyty głównie mam rano, wiec zawsze jestem po śniadaniu )
I tak robie od początku, wiec waga jest w miare wiarygodna ;) chociaz ciuchy,buty pewnie z kg ważą ;)
zobacz wątek