Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *28
hej dziewczyny, ja już pisałam o szczepionkach kiedyś bo moja kumpela jest pediatrą na zaspie w szpitalu i ma roczne dziecko, więc jast dla mnie nijako wyrocznią bo nie dość że lekarz to jeszcze...
rozwiń
hej dziewczyny, ja już pisałam o szczepionkach kiedyś bo moja kumpela jest pediatrą na zaspie w szpitalu i ma roczne dziecko, więc jast dla mnie nijako wyrocznią bo nie dość że lekarz to jeszcze wszytsko ma przestudiowane ze względu na swoją Małą.
a więc skojarzona mówi, że to pic na wodę, trzeba tylko wymienić krztuśca na bezkomórkowego z tej normalnej szczepionki i jest to samo (poza liczbą wkuć),
ritawirusy to szczepienie na jeden szczep z pięciu więc na 4 dziercko nie jest odporne ale zasadniczo przechodzi łagodniej. nie mniej rotawirusy raczej nie dają powikłań więc ona nie szczepiła, na pneumokoki szczepiła bo powikłania do 1 roku życia (ewenyualnie do 2) są koszmarne a obna z racji zawodu może do domu przynosić róźne syfy, jeśli jednakl nie prACOWAŁABY JAK PRACUJE a mała nie chodziłaby do żlłobka to by sobie odpuściła bo w przedszkolu już nie jest tak źle (bo to już 3 latek więc ewentualne choroby nie są ciężkie)
to tyle :) teraz mam się zamiar dopytać czy kupować te inne szczepionki :)
a co do rynku i koszul to babka się spisała, przywiozła piękne koszule,
w związku z tym proponuję tym które mają ochotę wycieczkę we wtorek,
zaprowadzę do niej :)
zobacz wątek
