Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *29
Witam weekendowo i melduję się w nowym wątku,
dawno się nie odzywałam ale cały czas czytałam, w tygodniu pochłonęło mnie pranie i prasowanie rzeczy małego, wydawało mi się że mam tego nie...
rozwiń
Witam weekendowo i melduję się w nowym wątku,
dawno się nie odzywałam ale cały czas czytałam, w tygodniu pochłonęło mnie pranie i prasowanie rzeczy małego, wydawało mi się że mam tego nie dużo a jednak trochę czasu zajmuje i teraz zaczynają się propozycje obdarowania nas ubrankami po odchowanych już dzieciach.
Wczoraj zainwestowałam w piłkę do ćwiczeń i cały czas ją maltretuje :)
U mnie pogoda nawet nie zła, ale to ze względu na to że jestem kawałek od trójmiasta, więc jak tylko mąż wróci z pracy wyciągnę go na zakupy i spacer.
Mój mąż miał wczoraj wieczorem zabawę, kupiłam kredki do malowania twarzy i ciała, a on się bawił (nawet nieźle mu to wychodziło), także polecam świetna zabawa i pamiątka :)
Co do dolegliwości ciążowych to niestety celulit, na razie zgaga i opuchlizna chyba najbardziej dłoni (więc czas zdjąć pierścionek zaręczynowy).
Ale się rozpisałam, chyba o niczym nie zapomniałam, życzę miłego weekendu :)
zobacz wątek