Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *29
To było na pewno po meczu, bo szliście już w stronę Długiej :) My wjechaliśmy w Szafarnie, więc właściwie mój rozbrykany Mąż jechał tak szybko, że nie miałam czasu nawet zareagować :)
...
rozwiń
To było na pewno po meczu, bo szliście już w stronę Długiej :) My wjechaliśmy w Szafarnie, więc właściwie mój rozbrykany Mąż jechał tak szybko, że nie miałam czasu nawet zareagować :)
jantarka, szkoda że wcześniej nie dałaś znać, bo ja już mam pieluchy nakupowane :)
zobacz wątek
13 lat temu
biała_katarzynka