Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *35
Jestem! Wróciłam ze szpitala, straszny natłok dzisiaj ludzi tam był i niestety musiałam swoje odczekać,ale dałam radę, co się nasłuchałam i naoglądałam na IP to moje.
Oficjalnie się...
rozwiń
Jestem! Wróciłam ze szpitala, straszny natłok dzisiaj ludzi tam był i niestety musiałam swoje odczekać,ale dałam radę, co się nasłuchałam i naoglądałam na IP to moje.
Oficjalnie się przemianowywuję na mamę czerwcową.
18 czerwca o godz. 6:45 mam się zgłosić na IP ginekologii na ciachanie. Enema to moja sprawa, nikt mnie nie będzie zmuszał, golić jak coś to będę mnie tylko na linii cięcia, babeczka powiedziała że lepiej to zrobić samej w domu na spokojnie. Teraz tylko dotrzymać do 18.06.
Iron pewnie już PO, ciekawe jak z dzieciątkiem. 1300gram to malusio ale wiem, że leżą tam dzieciaczki nawet o połowę mniejsze i często wychodzą cało z tego.
Bożenka fajnie, że udało się wstrzymać, jutro będzie już mężuś i będzie już git.
Jutro chyba wybiorę się do Ikei, dzięki Mikulka za info :)
Nerwy mi odeszły, teraz spaaaaać.
Przyszła moja paczuszka z kuźni piękna, jak wchodziłam po szpitalu to kurier akurat dzwonił domofonem do mojego mieszkania, miałam fuksa:)
zobacz wątek
13 lat temu
sylwiaagnieszka