Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *35

Atta trzymaj się:):)trzymamy kciuki. Ja dzisiaj mam znowu kryzys laktacyjny. Wczoraj w nocy mała dała nam popalić (trzymałam ją przy cycku chyba ze 3 godziny aż już miałam takie flaki (zero mleka),... rozwiń

Atta trzymaj się:):)trzymamy kciuki. Ja dzisiaj mam znowu kryzys laktacyjny. Wczoraj w nocy mała dała nam popalić (trzymałam ją przy cycku chyba ze 3 godziny aż już miałam takie flaki (zero mleka), ale mój mąż nie brał pod uwagę, że mała może być głodna... no i w końcu daliśmy jej butelke i wychłeptała 60 ml. Znowu się zestresowałam...i dzisiaj rano jak mama zadzwoniła to się poryczałam.... no i usłyszałam litanię, że mam się wziąć w garść....no i po telefonie powiedziałam mężowi, że tak ryczę z powodu presji jaką kładzie na karmienie piersią. Zawsze małą przystawiam do piersi ale jak nic tam nie ma no to przecież nie wyczaruję tego pokarmu i muszę dać butelkę, bo malutka wyje bo jest głodna...:( posatnowiłam iść jutro do lekarza niech ją zważą i powiedzą co robić. Wiecie najgorsze jest to, że każdy mówi coś innego. Jedni mówią, żeby trzymać przy cycku jak tylko chce. inni mówią, że nie wolno przyzwyczajać bo potem już nic się nie zrobi....sama już nie wiem co robić. Jedni mówią, żeby budzić co 3 godziny, inni mówią, że jak śpi to ma spać...MASAKRA!!!Wiem jedno, będę jeszcze walczyć na pewno będę ją przystawiać, ale wiem też że nie mogę dać jej być głodną...

zobacz wątek
13 lat temu
pomelo

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry