Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *36
Wróciłam z lodów od mamy, niby daleko nie mam ale spociłam sie jak szczur... masakra !
także chłodny prysznic juz za mną i w sumie czekam do wieczora,bo wentylator ciężko bedzie przemycic na...
Wróciłam z lodów od mamy, niby daleko nie mam ale spociłam sie jak szczur... masakra !
także chłodny prysznic juz za mną i w sumie czekam do wieczora,bo wentylator ciężko bedzie przemycic na porodówke... ;)
zobacz wątek