Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *38

Azura - powiem Ci. No nie jest za dobrze znać co Cię czeka... U mnie już się zaczęło... jak to nazwać... reisefieber, gorączka porodowa :)

Nie mogę sobie znaleźć miejsca, męża oskarżam... rozwiń

Azura - powiem Ci. No nie jest za dobrze znać co Cię czeka... U mnie już się zaczęło... jak to nazwać... reisefieber, gorączka porodowa :)

Nie mogę sobie znaleźć miejsca, męża oskarżam o całe zło świata, a zwłaszcza, że się nie powstrzymał... I że ja się rozpakowuję, rezygnuję i jutro nigdzie nie jadę :)

zobacz wątek
13 lat temu
sylpiw

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry