Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowe (10)

fendika...nici z zasypiania po nowemu i dalej po staremu :(
nie dałam rady jej zostawiać w łóżeczku, bo ona tak wyje, nie ma opcji, żeby ją tam zostawić, bo dochodzi do takiego... rozwiń

fendika...nici z zasypiania po nowemu i dalej po staremu :(
nie dałam rady jej zostawiać w łóżeczku, bo ona tak wyje, nie ma opcji, żeby ją tam zostawić, bo dochodzi do takiego płaczu...koszmar jakiś

jak jest pora spania/ drzemki.. i próbuję ją zostawić w łóżeczku, przykrywam kołderką, lub w śpiworku zostjae to poleży chwilę, ale zaraz zaczyna się akcja, wyje niemiłosiernie, do tego co ją położę, to wstaje, nawet w śpiworku do spania, stoi i krzyczy, płacze... masakra
muszę ją wziąć na ręcę, i lekko pokołysać, raz zaśnie po 5 min , raz po 30 różnie.... najgorzej jak jest mega zmęczona i pada na pysk, a jeszcze by się pobawiła...

jak sobie radzicie z Waszymi pociechami odnośnie dreptania po domu, mieszkaniu ? macie kojce, czy pełzają wszędzie?
ja jestem zwolenniczką chodzenia wszędzie, ale jak młoda jest zmęczona to co upadnie to guz, obija się wszędzie i w końcu pożyczyliśmy od znajomych kojec, bo przecież tak się poobija że porażka, ale jest tak ciekawa świata, że wszędzie gdzie tylko może to się podnosi i stoi na nogach sama

u mnie w domu to najgroźniej się robi przy schodach, musimy zrobić bramki bo wszędzie jej pełno...

Też Wam życzę zdrowego i szczęśliwego nowego roku...
jejku jeszcze trochę i zaczną się u nas ROCZKI :)

zobacz wątek
10 lat temu
~Kasieńkas

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry