Re: Mamusie marcowe (10)
Fendika, dziękuję za książkę :) 88 stron... ale czytam, muszę znaleźć czas.
Tak w Polsce naszym PI....... kraju.. polityka prorodzinna jest na rewelacyjnym poziomie. Lepiej nie być...
rozwiń
Fendika, dziękuję za książkę :) 88 stron... ale czytam, muszę znaleźć czas.
Tak w Polsce naszym PI....... kraju.. polityka prorodzinna jest na rewelacyjnym poziomie. Lepiej nie być rodziną, nie mieć oficjalnie męża, a dzieci ojca, bo wtedy jest łatwiej. PARANOJA.
Patologie na przedzie. Brawo dla Polski. Krew mnie zalewa jak słyszę takie historie...
Moja Domi posmakowała chlebka, bułek, serka waniliowego Maćki - oj ale smakowało.... :)) miło patrzeć jak wcina, choć nakruszone jest wszędzie gdzie się da, ale już się tym nie przejmuję, długo to trwało, żeby się tego nauczyć, ale warto było.
W sumie wyobrażacie sobie teraz życie bez Waszysz dzieci?
bo tak jak czasem mam ochotę gdzieś wyskoczyć sama, tak jak za czasów panieńskich, wolności :), tak jak wracam teraz do chaty i widzę ten uśmiech na buzi Domi to mnie rozczula.
zobacz wątek