Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowe 2014 (3)

Widzę, że juz coraz więcej przygotowań u Was. Ja to dopiero zaczełam zwolnienie ale i tak nie mam głowy do czegokolwiek. Niestety cos ten rok zaczał sie pechowo u nas.
Najpierw dowiedziałam... rozwiń

Widzę, że juz coraz więcej przygotowań u Was. Ja to dopiero zaczełam zwolnienie ale i tak nie mam głowy do czegokolwiek. Niestety cos ten rok zaczał sie pechowo u nas.
Najpierw dowiedziałam się, że w pracy zamykają mój dział i wszystkich zwolnili, mnie nie mogli więc czekają aż wrócę z macierzyńskiego. Potem syenk miał to zapalenie płuc ale na szczęście juz jest dobrze i udało się bez szpitala. A teraz mój mąż sam jest w szpitalu, poniewaz zasłabł i miał bóle w klatce. Okazało się, że ma arytmię i jutro ma zabieg, który ma mu pomóc.
Masakra jakaś, wszystko się posypało. Ja na szczęście sie trzymam, piję duzo melisy i jem czekoladę.

Jagódka szaleje tam w brzuchu, szczególnie wieczorem kiedy się kładę spać :)
Ubranka wypiorę dopiero w lutym bo wtedy odbiore wszystko od kuzynki po moim synku. Oczywiście babcie zadbały aby Jagoda miała tez cos nowego, różowego :)

No i zastanawiam się nad zakupem wózka podwójnego bo jednak Tolek może nie dać rady jeszcze sam tyle chodzic sam. Do żłobka mamy 1km ale gdyby trafił się nam jakis dłuższy spacer w weekend to obawiam się, że może byc senny i chcieć poleżeć w wózku. Zakupu jednak dokonam dopiero po kilku próbach samodzielnego cvhodzenia. Jeżeli okaże się, że nie jest gotowy to kupie taki wózek.

Pozdrawiam, odezwe się pewnie jak się wszystko unormuje

zobacz wątek
11 lat temu
elfik5555

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry