Re: Mamusie marcowe 2014 (4)
Co ty mówisz?! Aż dziwne. Jak rejestrowałam męża i lekarki nie było w tym dniu to zaproponowały mi wizytę w zastępstwie lub następnego dnia! Wszystko widać zależy od ludzi...i czym im się chce i...
rozwiń
Co ty mówisz?! Aż dziwne. Jak rejestrowałam męża i lekarki nie było w tym dniu to zaproponowały mi wizytę w zastępstwie lub następnego dnia! Wszystko widać zależy od ludzi...i czym im się chce i jaki mają dzień :/ grrrrr
Ja z kolei męczę się z laboratorium uck akademii! Miesiąc temu zapomnieli o jednym z moich badań i wynik dostałam po kilku telefonach godzinę przed wizytą u mojego lekarza :) a teraz z kolei coś zrobili z moją krwią, nie wiem czy zgubili czy sprzedali :P musiałam jechać drugi raz na pobranie (jeszcze babka z komentarzem do drugiej: "ale pani to już chyba drugi raz nie będzie za powtórkę płacić" - myślałam, że spadnę z krzesła, z ich winy, a ja drugi raz mam kasę wykładać haha). Problem był jeszcze taki, że nie wiedzieli do jakiego z 3 badań zabrakło im krwi :D bajzel tam mają niesamowity! W rezultacie mam już wyniki tych 2 badań i czekam na 1, ale nie wiem czy się doczekam, bo osoba robiąca to badanie jest na zwolnieniu :D bajera
zobacz wątek