Re: Mamusie marcowe 2014 (4)
Marta ja Cię rozumiem. Wkurza mnie taka presja otoczenia w koncu to nasza sprawa. Dla jednej kobiety to super sprawa a dla innej duże wyrzeczenie. A warunkiem szczescia i spokoju naszego dziecka...
rozwiń
Marta ja Cię rozumiem. Wkurza mnie taka presja otoczenia w koncu to nasza sprawa. Dla jednej kobiety to super sprawa a dla innej duże wyrzeczenie. A warunkiem szczescia i spokoju naszego dziecka jest nasz własny spokój i dobre samopoczucie.
Ja zamierzam spróbować karmić piersią więc fendika- jaka to butelka?
Syna nie karmiłam, bo był wcześniakiem a to bardzo utrudnia, jak wyszedł po 3 tyg gdzie go karmili najpierw sondą, potem butlą to już cyca nie chciał, bo z butli łatwiej. Ale nic na siłe, jak mi sie nie uda to trudno, z małym też trochę przeżywałam, że nie karmię, ale nasz gastroenterolog powiedział mi, że miłość pochodzi z serca a nie z cycka i nie w każdym przypadku karmienie piersią jest najlepsze, a mleka modyfikowane są coraz lepsze. Kiedyś jak do wyboru było krowie lub mleko matki to faktycznie porównania nie było. Po rozwoju mojego dziecka widzę, że karmienie piersią nie jest żadnym wyznacznikiem prawidłowego rozwoju. Oczywiście jak nie ma z tym problemu to super i wygodniejsze bo nie trzeba sterylizować butli, zabierac wszędzie mleka, butli, podgrzewacza.
zobacz wątek