Re: Mamusie marcowe 2014 (5)
Kasieńka, nie będę się zagłębiać co do powodów Twojej decyzji (chociaż nie wiem czy piersi po karmieniu rzeczywiście kapcieją czy może jest to bardziej wynik zmian wagi w ciąży i po?) bo mnie kp po...
rozwiń
Kasieńka, nie będę się zagłębiać co do powodów Twojej decyzji (chociaż nie wiem czy piersi po karmieniu rzeczywiście kapcieją czy może jest to bardziej wynik zmian wagi w ciąży i po?) bo mnie kp po prostu przerosło psychicznie. Na pewno jednak nie można robić czegoś na siłę. W powiedzeniu "szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko" jest wiele prawdy, bo jeśli kobieta robi coś totalnie wbrew sobie, to zaczyna być sfrustrowana i nie ma siły, żeby taki zły humor nie odbił się na maluszku.
Najlepiej będzie jeśli na nic konkretnego nie będziesz się nastawiała i zobaczysz po porodzie - może w przypływie burzy hormonów zmienisz zdanie? Niezależnie od tego co postanowisz nie przejmuj się opiniami innych, a już na pewno nie położnych ;) najważniejsze, że masz oparcie w mężu :) uświadom mu również, że skoro maluch będzie karmiony mm to zamiast Ciebie tatuś będzie mógł wstawać 5 razy w nocy i zapodawać butlę :D
zobacz wątek