Re: Mamusie marcowe 2014
Ja mam wrażenie, że jak nikt mnie nie zdenerwuje, nie nadepnie na odcisk, nie każą mi leżeć plackiem, tylko pozwolą chodzić, podskakiwać na piłce i rodzić w jakiejś sensownej pozycji, to poród...
rozwiń
Ja mam wrażenie, że jak nikt mnie nie zdenerwuje, nie nadepnie na odcisk, nie każą mi leżeć plackiem, tylko pozwolą chodzić, podskakiwać na piłce i rodzić w jakiejś sensownej pozycji, to poród jakoś zleci. W końcu natura nas do tego przygotowała. Z opowiadań mojej mamy - tragedi nie ma.
Boję się tylko, że jak ktoś mnie sprowokuje, to dostanę ataku paniki, a wtedy może być słabo.
W którym szpitalu pozwalają "podążać za instynktami"?? Są takie w okolicy?
zobacz wątek