Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowe (7)

Ja wszystkie mialam rozpuszczalne szwy. Ciesze sie ze zdjela bo naprawde jest roznica. Jeden mi zostawila - nie pamietam czy dlatego zeby lepiej sie zroslo (polecila mi masc cicatridine) czy to byl... rozwiń

Ja wszystkie mialam rozpuszczalne szwy. Ciesze sie ze zdjela bo naprawde jest roznica. Jeden mi zostawila - nie pamietam czy dlatego zeby lepiej sie zroslo (polecila mi masc cicatridine) czy to byl szew ktory przy zdejmowaniu mnie bardzo bolalo az w srodku :/

Fendika staram sie ruszac ale wtedy mam wrazenie ze jest gorzej :/

Ale forum nam siadlo :) ja pewnie poki co siedze bo maz w domu. Teraz czytalam ze maluszki przechodza swoj pierwszy kryzys w 3 tyg. To prawda? Zauwazylyscie u swoich cos takiego?