Re: Mamusie marcowe (7)
Ja teraz po 2giej cesarce doszłam do siebie dużo szybciej- już po wyjściu ze szpitala prawie wcale nie bolał mnie szew, aż dziwne że tak szybko. Mogłam robić wszystko, aż sie zapominałam i np. na...
rozwiń
Ja teraz po 2giej cesarce doszłam do siebie dużo szybciej- już po wyjściu ze szpitala prawie wcale nie bolał mnie szew, aż dziwne że tak szybko. Mogłam robić wszystko, aż sie zapominałam i np. na zakupy poleciałam, a niby nie powinnam dźwigać bo to w końcu operacja była. Może ma znaczenie to w jakim szpitalu i jaki lekarz to zrobi, bo pierwsze cc na zaspie nie wspominam za miło i pokrywa się to z doświadczeniami kilku moich znajomych, z kolei po cc w wojewódzkim zarówno ja, jak i moja koleżanka szybko doszłyśmy do siebie.
zobacz wątek