Re: Mamusie marcowe (7)
kasienkas ja tez bylam przerazona szitalem jak przy Julce musiałam isc na patoloie ciąży bo tez nigdy nie bylam.. ale nie taki diabel straszny jak go maluja;) przy dziecku będziesz miaal już...
rozwiń
kasienkas ja tez bylam przerazona szitalem jak przy Julce musiałam isc na patoloie ciąży bo tez nigdy nie bylam.. ale nie taki diabel straszny jak go maluja;) przy dziecku będziesz miaal już zajecie i zobaczysz jak szybko minie dlatego nie myśl o tym i się nie stresuj:)
do mnie nikt nie dzwonil nie pytalani teraz ani przy 1 ciąży:) teraz to wogole wszyscy byli zdziwieni ze tak szybko i się nikt nie spodziewal..
co do odwiedzin miałam i jeden i drugi przypadek..fajnie przy 1 dziecku jak jest maz (jak było u mnie) ale patrząc z perspektywy sąsiadki obok z lozka to już nie ejst takie fajne..jesteś zmeczona wyczerpaan i jak masz chwile to chcesz w "ciszy" polezec a nie ktoś przyjdzie i nadaje.. przy innych dziewczynach nie masz się czego wsydzic bo kazda "talka sama" w tych momentach"..wiec chyba naprawdę lepiej ze zamknęli odwiedziny.. ja miała przypadek ze maz szedł z zona nawet do łazienki się myc gdzie nie ma tam ani drzwi ani zadnej zaslony przy prysznicach wiec wszystko widać a on z zona razem wiec jak ja miałam skorzystać z prysznica?..
zobacz wątek