Re: Mamusie marcowe (7)
Kasieńka u mnie akcja spowolniła. Wczoraj miałam skurcze co pół godziny, cały czas chodziłam a o 20 się uspokoiło. W nocy cisza a od rana średnio co 2h skurczyk.
Nie martw się o jedzenie po...
rozwiń
Kasieńka u mnie akcja spowolniła. Wczoraj miałam skurcze co pół godziny, cały czas chodziłam a o 20 się uspokoiło. W nocy cisza a od rana średnio co 2h skurczyk.
Nie martw się o jedzenie po cc bo dużo go nie zobaczysz, tylko sucharki i woda przez pierwsze dwa dni. Ja przynajmniej tak miałam w Wejherowie.
Jeżeli do poniedziałku nie urodzę to mam jechać do szpitala więc może moja córcia też będzie kwietniowa. Może nawet na prima aprilis wyjdzie. To będzie śmiesznie :)
zobacz wątek