Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowe (7)

gratulacje Gosiu!

Kasienkas nie wiem jak w gdanskich szpitalach ale w redlowie na korytarzu byl do dyspozycji pacjentek czajnik elektryczny wiec wszystko mozna bylo sobie zalewac. Ja... rozwiń

gratulacje Gosiu!

Kasienkas nie wiem jak w gdanskich szpitalach ale w redlowie na korytarzu byl do dyspozycji pacjentek czajnik elektryczny wiec wszystko mozna bylo sobie zalewac. Ja jadlam szpitalne jedzenie bo o dziwo wiekszosc mi smakowala ale ze porcje jak dla mnie male to i tak mi dowozili zupki kanapki itp

zobacz wątek
11 lat temu
~AsiulaB

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry