Re: Mamusie marcowe (7)
witam znad miski z woda... nogi mi odpadaja. dzis bylam na spacerze 3 h, jak zwykle, ale kolo 4 Młoda złapala kolka, 3 h sie mordowalysmy, potem zapakowalam w królika i zasnela juz na klatce... po...
rozwiń
witam znad miski z woda... nogi mi odpadaja. dzis bylam na spacerze 3 h, jak zwykle, ale kolo 4 Młoda złapala kolka, 3 h sie mordowalysmy, potem zapakowalam w królika i zasnela juz na klatce... po kolejnych 2 h wrocilam do domu, bo ciemno. maz na integracji praowej, jak tylko wroci oddaje dziecko w jego stesknione ręce:)
zobacz wątek