Re: Mamusie marcowe i kwietniowe 2015 cz. 5
Wróciliśmy z Gdańska.Te z Was, które z różnych względów nie mogły pojechać na zapalenie światełek na choince...nie mają czego żałować. TŁUM LUDZI, PRZEPYCHANKI, CIASNOTA. Jedyny plus to taki, że...
rozwiń
Wróciliśmy z Gdańska.Te z Was, które z różnych względów nie mogły pojechać na zapalenie światełek na choince...nie mają czego żałować. TŁUM LUDZI, PRZEPYCHANKI, CIASNOTA. Jedyny plus to taki, że widzieliśmy pokaz fajerwerków :-) I Mikołaja w karocy ;-) Tak więc margos..za rok ja przemyślę, czy za rok z dwójka dzieci jechać na ,,taką imprezę" ;-)
zobacz wątek