Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *3*

dzięki Weronika - teraz już wiem, kim jesteś;P

rano (ok 5) zaczęło mnie ucho boleć i choć oczywiście, jak wstałam z łóżka i katar z siebie wywaliłam, to już dobrze się czułam, to... rozwiń

dzięki Weronika - teraz już wiem, kim jesteś;P

rano (ok 5) zaczęło mnie ucho boleć i choć oczywiście, jak wstałam z łóżka i katar z siebie wywaliłam, to już dobrze się czułam, to jednak umówiłam się do lekarza - choć mam teraz spokój ducha, ze rzeczywiście tylko górne drogi lekko zainfekowane
przy okazji zmolestowałam brata, żeby mnie zawiózł do tego lekarza, a skoro już był to i na szybkie zakupy i już się rosołek gotuje:)
ale pod koniec byłam tak zmordowana (20 min chodzenia po sklepie + wizytya u lekarza), że byłam gotowa zrobić awanturę w tesco, by mi kasę otworzyli... na szczęście zrobili to dobrowolnie nim poprosiłam o "specjalne" traktowanie;) dobrze, że brat był, bo postał w kolejce na mięsie a ja w tym czasie obskoczyłam resztę (jak widziałam tempo ruchów babki na mięsnym, to mnie rozwalało...)

najbardziej mnie przeraża, że już tak 'spuchłam' a to dopiero 14 tydzień... dobrze, że się tylko ważę, a nie mierzę obwodu hihihi

zobacz wątek
13 lat temu
AgaB

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry