Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *3*

Agniuszka, czyli jednym słowem wszystko u Ciebie w normie :) Ja mam identycznie, tylko że już teraz po mału po mału to przechodzi, ale tak do tej pory to mąż jeździł na zakupy, bo mnie te zapachy... rozwiń

Agniuszka, czyli jednym słowem wszystko u Ciebie w normie :) Ja mam identycznie, tylko że już teraz po mału po mału to przechodzi, ale tak do tej pory to mąż jeździł na zakupy, bo mnie te zapachy szczególnie z lodówek, tak strasznie przeszkadzały no i siły nie miałam, więc robiłam mu listę, potem dzwonił do mnie ze sklepu, a ja go kierowałam idź tam i tam, na temtej półce leży to, a w tym regale będzie tamto, ach męczące to było... Niby zawsze razem zakupy robiliśmy, a jednak ja potrafię to ogarnąć 3 razy szybciej niż on :)

zobacz wątek
13 lat temu
Polcia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry