Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *3*
slicznotkaa.... gratulacje!! Dopisz się do listy i cierpliwie czekaj na rozwiązanie!!
Ze spraw bardziej codziennych- chociaż dla mnie chyba bardzo niecodziennych, to dzisiaj moje...
rozwiń
slicznotkaa.... gratulacje!! Dopisz się do listy i cierpliwie czekaj na rozwiązanie!!
Ze spraw bardziej codziennych- chociaż dla mnie chyba bardzo niecodziennych, to dzisiaj moje dziecko zaskoczyło mnie na maxa. Córeczka jest delikatnie mówiąc diabłem wcielonym, na którego nie ma już siły nikt w rodzinie. Wulkan energii eksplodujący co 2 minuty. Jak w domu jestem z rodzicami, to zawsze ktoś musi za nią chodzić bo nigdy nie wiadomo co wymyśli- wejdzie do szafy takiej z półkami na wyskokość prawie 2 metrów albo na telefon wyciśnie tubke kremu.... to z tych delikatniejszych atrakcji....... a dzisiaj ANIOŁ!!!! Żadnych wrzasków, upierania się, walczenia o swoje, stawiana się, brojenia. No poprostu dzisiaj była normalnym zachowującym sie jak cywilizowany człowiek dzieckiem. Cały dzień jej powtarzałam z rodzicami, ż tacy dumni z niej jesteśmy... może wreszcie do niej dotarło, że fajniej jest być grzecznym, bo wtedy nikt się nie denerwuje, nie krzyczy i można za grzeczność dostać pysznego żelka :-)
Nie wiem czy to nie jest trochę zasługa magnezu, który jej podaję od kilku dni. Słyszałam, że jest wprost idealny dla takich nadruchliwych dzieci.
Jeżeli zadziała, to chyba wykupię cały zapas z apteki, żeby nigdy go nie zabrakło w domu.... Boże jak dzisiaj jestem szczęśliwa i zaraz lepiej się czuję :-))))
zobacz wątek