Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *4*

ja jestem sama sobie szefową, także mogę dostosować sobie pracę do własnych potrzeb, teraz mam coraz więcej sił i chęci także się cieszę z tego bardzo :) -a brzuch rośnie tak samo jak apetyt, do... rozwiń

ja jestem sama sobie szefową, także mogę dostosować sobie pracę do własnych potrzeb, teraz mam coraz więcej sił i chęci także się cieszę z tego bardzo :) -a brzuch rośnie tak samo jak apetyt, do tej pory przytyłam 500 gram, wolałabym, aby ta waga tak po malutku wzrastała, mój lekarz mówi, że najlepiej max 10 kg - i byłoby super :) - tego sobie życzę.

Co do cesarskiego cięcia - w Swissmedzie chyba nawet nie trzeba mieć skierowania. Ja nastawiam się tak, że jeśli dziecko okaże się bardzo duże i z dużą główką, to raczej z góry umówię się na cesarskie cięcie. Mój mąż urodził się duży z bardzo dużą głową i teściowa miała z nim komplikacje. Boję się niedotlenienia dziecka, długiego porodu, a też bardzo często w takich sytuacjach na koniec i tak robią cesarkę. Także taką podjęłam decyzję. Mam jednak nadzieję, że dziecko okaże się być normalnych rozmiarów i że uda mi się urodzić naturalnie :) to moje marzenie. Takie dzieci lepiej się chowają, a i kobieta szybciej dochodzi do siebie.

zobacz wątek
13 lat temu
Polcia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry