Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *6*
niestety nie moge w domu pracować;/ pocieszam się , że jeszcze troche , jeszcze tyci... tylko to tyci troche się dłuży;/
Ja sie boje tego momentu gdy syn będzie już nastolatkiem...
rozwiń
niestety nie moge w domu pracować;/ pocieszam się , że jeszcze troche , jeszcze tyci... tylko to tyci troche się dłuży;/
Ja sie boje tego momentu gdy syn będzie już nastolatkiem jakoś tak nie wiem , wydaje mi się że z z dziewczyną lepiej sie dogadać w tym "trudnym"wieku
zobacz wątek