Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *8*
Ja staram się wymóc na nas teraz taki podział kasy, że żyjemy i płacimy tylko z męża "portfela" a z mojego odkładamy/płacimy za to co ciążowe albo dla dziecka... plus ubezpieczenia moje (coś w...
rozwiń
Ja staram się wymóc na nas teraz taki podział kasy, że żyjemy i płacimy tylko z męża "portfela" a z mojego odkładamy/płacimy za to co ciążowe albo dla dziecka... plus ubezpieczenia moje (coś w stylu III filaru, ubezpieczenie medyczne i jeszcze jedno ala lokata)
Niestety świeta, a wcześniej urodziny/imieniny nasze, OC auta nie dały nam szans:( No a jeszcze dochodzi moje czesne.
Ale w końcu się w****ię, zamrożę "moją" kasę i jak za szybko nam się bedzie męża rozchodzić, to od 20tego na samych ziemniakach żyć bedziemy;P
Bo musi się udać, żebysmy za tylko jego kasę dali radę żyć... w końcu z czegoś budowę trzeba będzie spłacić...
zobacz wątek