Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *8*
Agniuszka - ja zdecydowałam się na poród w wejherowie. Chodze tam na SR i położna powiedziała, że oni nie mają zewnątrzoponowego, dokładniej opowie na nastepnych spotkaniach. Generalnie oddział...
rozwiń
Agniuszka - ja zdecydowałam się na poród w wejherowie. Chodze tam na SR i położna powiedziała, że oni nie mają zewnątrzoponowego, dokładniej opowie na nastepnych spotkaniach. Generalnie oddział położniczy jest bardzo ładny-po remoncie, można sobie wykupić "swoją" sale (300 zł) ale jezeli jest dużo porodów w ten dzien to nie dostanie sie tej sali...
Tez rozwazałam kliniczną, bo moja gin tam pracuje i ze wzgledu na nia o tym szpitalu myslalam. Ale z tego co slyszalam to warunki gorsze niz w wejherowie i duzo studentów obecnych przy badaniach,porodzie...ja jednak wolałabym uniknąc widowiska....choc jak wiadomo może się zdarzyc wszedzie ;)
zobacz wątek