Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.2
u nas wybór wózka to jest jakaś droga przez mękę. Gorzej niż jakby się kupowało samochód a wiadomo musi być taki, żeby dziecku było wygodnie, żeby posłużył nam trochę i żeby nie żałować że się w...
rozwiń
u nas wybór wózka to jest jakaś droga przez mękę. Gorzej niż jakby się kupowało samochód a wiadomo musi być taki, żeby dziecku było wygodnie, żeby posłużył nam trochę i żeby nie żałować że się w taki zainwestowało.
A czy któraś z Was wybiera się do szkoły rodzenia gdzieś w Gdyni?
zobacz wątek