Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.2
No tak...obciazenia genetyczne...nie ma zartow. Lepiej faktycznie wowczas wydac pieniazki a spac spokojnie, jak sama napisalas.
Dziewczyny ale mamy pogode co... Tragedia. Jak ja...
rozwiń
No tak...obciazenia genetyczne...nie ma zartow. Lepiej faktycznie wowczas wydac pieniazki a spac spokojnie, jak sama napisalas.
Dziewczyny ale mamy pogode co... Tragedia. Jak ja nieznosze listopada i jesieni. Kurcze nawet na spacer pojsc nie mozna. Siedze w domku i nasluchuje jak bez litosci wieje coraz bardziej. Brrrr... Jesienna chandra was dopada? Czy sie nie dajecie? Te z was ktore maja juz dzieci to pewnie czasu nie maja na jesienne chandry. Ja przez pogode jestem jeszcze bardziej ospala, leniwa i nic sie nie chce. Narazie w towarzystwie tylko psa, hehe.
zobacz wątek