Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.2
Katarin - ja z przygotowaniami tez w polu ;-) ale po pierworodnym zostalo co nieco wiec sie nie stresuje az tak. Na razie zrobilam liste, co musze kupic - glownie do szpitala, apteczne rzeczy...
rozwiń
Katarin - ja z przygotowaniami tez w polu ;-) ale po pierworodnym zostalo co nieco wiec sie nie stresuje az tak. Na razie zrobilam liste, co musze kupic - glownie do szpitala, apteczne rzeczy (witaminki, cos na kolke), ale tez niestety elektronika - laktator, niania (bo poprzednia jest na wykonczeniu).
No i wlaczony mam tryb lezacy hehe. Dwa m-ce lezenia przede mna - to i tak lepiej niz w I ciazy, gdy lezalam od polowy. Mlody niziutko - wieczorem rewolucje bokserskie przy pecherzu mam ;-)
Susanna - a moze tak powolutku ta glukoze pij, bo to generalnie da sie wypic, tylko tak potrafi zemdlic, az do wymiotow, wiec rozloz picie w czasie - tak do 10 minut chyba mozna. Ew. sprobuj potem zagryz plasterkiem cytryny.
Pauletta - no to dorodny bobas :-) ja za tydzien poznam wymiary i juz sie boje ;-)
Wasze zdrowie babeczki! Szampana nie znosze, Picollo takze bleee, wiec wznosze toast sokiem jablkowym ;-)
zobacz wątek