Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

A ja sie tak ciesze, ze po mlodym tyle zostalo, ze ogarne pranie i ew. dokupie drobiazgi. Zgadzam sie, ze w Mama i ja to najlepiej wozki, bo negocjowac cene mozna, ale poza tym - mega drogo. Akpol... rozwiń

A ja sie tak ciesze, ze po mlodym tyle zostalo, ze ogarne pranie i ew. dokupie drobiazgi. Zgadzam sie, ze w Mama i ja to najlepiej wozki, bo negocjowac cene mozna, ale poza tym - mega drogo. Akpol - w sumie wszystko z wyjatkiem ciuchow, ktore tez raczej drogo wychodza. Dla mnie - asortyment Lidla jak cos dla dzieciakow rzuca jest super sprawdzony - bardzo dobry jakosciowo i niedrogi. Pepco - niektore ciuchy sztywne albo po praniu rozciagniete, ale niektore super. Ja patrze na to, czy 100% bawelna. Odpadaja rzeczy zapinane na plecach. Ja wolalam tez bodziaki zapinane przy szyi, a nie te z zakladkami, bo te z zakladkami to mi sie mega rozciagaly i czasem nawet z ramienia spadaly. Ja ze wzgledu na tryb lezacy korzystalam glownie z zakupow przez Internet.
Ja po porodzie tak od razu nie schudlam, bo mi sie woda zatrzymala i tak z m-c mi opuchlizna schodzila, ale jak zaczelam karmic po 13 razy na dobe (bo i takie momenty byly) to polecialo w dol na wadze. Tylko potem troche w gore podskoczylo i zmienila mi sie sylwetka - rozroslam sie w klacie od noszenia malucha i biodra sie nie zeszly :-( takze teraz ostro musze powalczyc o wage, ale to dopiero po okresie pologu ;-)

zobacz wątek
9 lat temu
mor-ela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry