Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.3

Sensimila, ja mialam paciorkowca przy mojej poprzedniej dwojce. Raz dostalam duzo przed czasem,rodzilam wtedy w Wejherowie. A przy drugim dziecku nie dostalam w ogole i coreczka sie na szczescie... rozwiń

Sensimila, ja mialam paciorkowca przy mojej poprzedniej dwojce. Raz dostalam duzo przed czasem,rodzilam wtedy w Wejherowie. A przy drugim dziecku nie dostalam w ogole i coreczka sie na szczescie nie zarazila. Rodzilam wtedy w Anglii, tam zrobilam sobie prywatnie badanie na paciorkowca,wyszedl pozytywny wynik.ALe lekarze tamtejsi nie rozumieli o co w ogole chodzi, mysleli ze moze mam goraczke i prosze o antybiotyk,na nic zdaly sie wyklady o paciorkowcu ;) w koncu jak mi podali ( mialam juz skurcze co 2 minuty) to nie potafili sie wbic w zyle,abtybiotyk poszedl w miesien,krew zaczela mi leciec z reki,a reka puchnac... wiec zrezygnowalam z tego antybiotyku ostatecznie bo przy skurczach nie mialam cierpliwosci by wbijali sie juz w druga reke... :)

zobacz wątek
8 lat temu
ania_85

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry