Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.4j

Olu to mnie trochę pocieszyłaś z tym USG.... ja już zdążyłam rycząc nawet torbę spakować z tego wszystkiego (przy okazji odkryłam, ze jeszcze kilka rzeczy muszę kupić). Póki co czekam do przyszłej... rozwiń

Olu to mnie trochę pocieszyłaś z tym USG.... ja już zdążyłam rycząc nawet torbę spakować z tego wszystkiego (przy okazji odkryłam, ze jeszcze kilka rzeczy muszę kupić). Póki co czekam do przyszłej środy na wizytę u dra Preisa...
Super, ze jesteś w domu i że nic poważnego się nie dzieje.

Kurcze, dziś wyczytalam, że oznaka zbliżającego się porodu jest także nagłe powiekszenie piersi. No i patrzę na moje, a tu kurcze faktycznie, sa o wiele większe niz powiedzmy tydzień temu. Wieczorami stanik zdejmuję, bo mnie uciska i bolą..... no i przez noc mam całą górę od piżamy zalaną... tez macie coś takiego??! a ja tu marzę, zeby do 21-go wytrzymać z tym porodem...

Powiem Wam, ze mam straszne wyrzuty sumienia względem starszego dziecka.... nie mam ostatnio do niego cierpliwości... wkurza mnie, ze ciągle chce się bawić na podłodze, ja mam mu coś podawać, schylać się.... a jak mu mówię,że nie mogę, że mnie boli brzuszek to jest taki ryk i histeria, ze się ażzaczyna śliną dławić.... wtedy mi puszczaja nerwy, wkurzam się na niego, brzuch mi się spina.... a po paru minutach uświadamiam sobie, że krzyczę na niespełna 2,5 latka, który ma prawo nie rozumiec i mi wstyd normalnie.... ale to zajmowanie się nim prawie cały dzień w pojedynkę i wstawanie kilkukrotne w nocy mnie po prostu dobija....:(

zobacz wątek
9 lat temu
~elle

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry