Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.4j

U mnie to chyba jakiś fałszywy alarm.. czop mi odchodzi kawałkami od.. dobrych dwóch tygodni, nie wiem czy nie dłużej, ale taki zwykły, a taki różowawy i z krwią odchodził od piątku wieczorem i... rozwiń

U mnie to chyba jakiś fałszywy alarm.. czop mi odchodzi kawałkami od.. dobrych dwóch tygodni, nie wiem czy nie dłużej, ale taki zwykły, a taki różowawy i z krwią odchodził od piątku wieczorem i cały dzień wczoraj, a dziś znów normalny. W pierwszej ciąży też odchodził ze 3 tygodnie zwykły, a rano w dzień porodu taki zupełnie krwisto czerwony, że az się przestraszyłam. Tak więc teraz jeszcze z tymi skurczami myślałam,że coś się rozkręci, ale póki co kolejny dzień z bolącym brzuchem. Jutro idę do lekarza to może się okaże czy jakieś małe rozwarcie się zrobiło.
Ja generalnie mam skurcze ciągle, twardnieje mi brzuch i boli głównie w podbrzuszu, też trudniej mi się wtedy oddycha. No i w związku z tym mam nadzieję, że zacznie się u mnie od odejścia wód, bo gdybym miała jechać do szpitala ze względu na skurcze, to jeździłabym tam codziennie.
Ech dziś kolejny dzień z bólem brzucha =( ja bym nawet wzięła jakaś nospę, ale gdybym miała rodzić to nie chcę się rozkurczać. Ale w sumie, do marca 2 tygodnie, to może wytrzymam..
Wczoraj rozmawiałam ze znajomym neonatologiem i mówił mi, że większość kobiet, jeśli nie ma żadnych komplikacji przyspieszających poród, rodzi w przedziale 4 dni przed i po terminie z USG prenatalnego w 12 tygodniu. U mnie ten termin to 29.02. Zgodnie z tym mam jeszcze sporo czasu.
Jestem ciekawa ile urósł ten mój wielkolud.
Mój starszak siedzi w kącie ze skwaszoną miną, pytam dlaczego jest smutny, a on na to 'bo nie ma jeszcze dzidzi', może opatrzność chociaż jego wysłucha i przyspieszy ten poród =p

zobacz wątek
9 lat temu
Sensimilia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry