Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.4j
O jest i double-decker - kiedyś tak sobie mówiłam, że fajnie by było mieć bliźniaki - jeden strzał i gotowe, ale przy moich problemach z donoszeniem to nie wiem, jakbym dała radę. Potrójna mama - a...
rozwiń
O jest i double-decker - kiedyś tak sobie mówiłam, że fajnie by było mieć bliźniaki - jeden strzał i gotowe, ale przy moich problemach z donoszeniem to nie wiem, jakbym dała radę. Potrójna mama - a co będzie? I jak Ty się czujesz? Jak brzusio? :-)
Wiola - ja też zapraszam na mycie okien ;-)
Sensimilia - fajny lekarz - te naturalne metody na rozruszenie akcji porodowej :-D w sumie to prawda, że plemniki zawierają jakąś tam substancję przyspieszającą poród, także jak ktoś ma siłę :-D
A ja naprawdę walczę z chorobą - mam 38 stopni i wszystko mnie boli... aaa... wyć mi się chce. I też dokucza mi opuchlizna - głównie ręce i nogi - pojawia się i znika. Nie jest to jakieś mega widoczne, ale ja to czuję. Pierścionki dawno zdjęte. Aha - wieloródki, co powiecie na to, żeby wypisać listę, co Was zaskoczyło po porodzie, czego się nie spodziewałyście?
Mnie zaskoczyło, że po mega trudnym porodzie, po wypchnięciu dziecka, dostałam jakieś turbo siły. A potem zaskoczyło mnie, że zatrzymały mi się wody do tego stopnia, że nie byłam w stanie ubrać klapek pod prysznic - takie miałam baryłeczki ;-) zaskoczyły mnie też sikające mlekiem piersi :-) i jednocześnie zastój w piersiach...
Co tam jeszcze Was zaskoczyło?
zobacz wątek