Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.4j
Co do kosmetykow to ja tez niewiele mam. Podstawowe, czyli emilient do kapieli i natluszczania, sudocrem, chusteczki nawilzone, waciki, patyczki, sole fizjologiczne, octenisept....chyba to tyle....
rozwiń
Co do kosmetykow to ja tez niewiele mam. Podstawowe, czyli emilient do kapieli i natluszczania, sudocrem, chusteczki nawilzone, waciki, patyczki, sole fizjologiczne, octenisept....chyba to tyle. Naprawde kilkakos,etykow stoi w szafce. Zobacze jak mala bedzie reagowac na to wszystko i ju. Bedzie sie kupowac. Teraz nawetna wsi mamy pod nosem sklepy dlugo czynne, apteki i inne takie. Nie ma co szalec. Pieluch tetrowych, flanelek mam troche wiecej niz lala, ale to chyba dlatego bo opanowac sie nie moglam bedac w sklepach.
Ja juz po kapieli. Teraz czekam na meza i bedziemy ogladacV czesc Dekalogu K. kieslowskiego. Fajna seria odcinków, gdzie za kazdym razem jest jakas refleksja na potem....a ze nie dlugie, bo niecala godzine jeden odcinek to nawet ja-pierwszy spioch telewizyjny ogarniam i potrafie wytrwac do konca. Polecam jakby ktoras nie miala co z czasem wieczorem robic poki co ;-)
zobacz wątek