Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.4j
Co do materaca to my razem z lozeczkiem w ikei kupilismy. No i wstyd sie przyznac ale nie pamietam co to za materac. Twardy napewno ale nic wiecej nie wiem, nie pamietam. Za to dzis zascielilam...
rozwiń
Co do materaca to my razem z lozeczkiem w ikei kupilismy. No i wstyd sie przyznac ale nie pamietam co to za materac. Twardy napewno ale nic wiecej nie wiem, nie pamietam. Za to dzis zascielilam lozeczko. Juz na gotowo przygotowalam na przyjscie malej. Wszystko ladnie kocykiem przykrylam, co by sie nie zakurzylo bezsensu. No i coz...czeka i wyrko ;-)
Teraz chwila odpoczynku. Nie wiedzialam, ze tak zasapac i Meczyc sie mozna scielac dzieciece lozeczko.haha. Ale mam plan na cos jeszcze... Chcac sie poruszac troche i moze pobudzic organizm do porodu zmyje podlogi w domu. Heheh. Ruch mi nie zaszkodzi, wrecz moze pomoc przeciez. Kwestia tylko czy sily beda.
zobacz wątek