Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.4j

Hej Dziewczyny,
Jak ja rodziłam syna na Zaspie to 2 godziny tatuś był z nami w specjalnej sali po porodzie, urodziłam kwadrans przed 22, pierwsze słyszę, żeby wypraszali Tatusia. Nie wiem jak... rozwiń

Hej Dziewczyny,
Jak ja rodziłam syna na Zaspie to 2 godziny tatuś był z nami w specjalnej sali po porodzie, urodziłam kwadrans przed 22, pierwsze słyszę, żeby wypraszali Tatusia. Nie wiem jak ze znieczuleniem, wtedy tego nie.było =( ale ja się boję znieczulenia bardziej niż porodu=p pierwszy miałam dość lekki.
Muszę się z Wami podzielić.tym, że dziś cały dzień mam skurcze, ale nieregularne i do tego, tak jak czop mi dochodzi już od dawna kawałkami, to dziś od niedawna jest różowy z nitkami krwi. Także żyję nadzieją, że już bardzo niedługo! Oby ;) w pierwszej ciąży najpierw długo odchodził, a rano w dzień.porodu odszedł taki zupełnie krwisto czerwony, więc inaczej niż.teraz.i nie.wiem na co się nastawiać. Dlatego nie mogę zasnąć.

Mąż mi dzisiaj odebrał wyniki, paciorkowiec jest, krew ok, w osadzie z moczu bakterie. Trochę mnie to martwi. W poniedziałek wizyta, której mam nadzieję nie doczekać ;)
Pauletta ja mam takie obserwacje, że w kolejnej ciąży jest mi łatwiej, może dlatego, że nie mam czasu się skupiać na wszystkich dolegliwościach. Są momenty ogromnego zmęczenia, ale w ogólnym rozrachunku mi jest łatwiej w drugiej niż pierwszej ciąży.
Spokojnej nocy!

zobacz wątek
9 lat temu
Sensimilia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry