Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.4j
Ja dzis na leżąco czekam aż mąż wroci bo nawet nie mam z czego obiadu zrobić i sil tez brak. A Wiola nadal tamuje kolejke ;)
Już sie nie moge doczekać naszych porodów.
Mam jeszcze do...
rozwiń
Ja dzis na leżąco czekam aż mąż wroci bo nawet nie mam z czego obiadu zrobić i sil tez brak. A Wiola nadal tamuje kolejke ;)
Już sie nie moge doczekać naszych porodów.
Mam jeszcze do was pytanie, czy dziecko bedzie spalo z wami czy w osobnym pokoju?
zobacz wątek