Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.7

Kurczakowa, co dosal... Faktycznie nie bralismy pojedynczej. I nie zaluje. Jesli chodzi o sale porodowa to swietnie wyposazona jak dla mnie. Toaleta, prysznic, sako, pilka. Czego chciec wiecej? Mi... rozwiń

Kurczakowa, co dosal... Faktycznie nie bralismy pojedynczej. I nie zaluje. Jesli chodzi o sale porodowa to swietnie wyposazona jak dla mnie. Toaleta, prysznic, sako, pilka. Czego chciec wiecej? Mi i tak najbardziej pomagalo ot tak zwykle chodzenie. W sumie polozylam sie na wyrku dopiero przy 9 cm rozwarcia wiec mowi samo przez się. Aha, nie wspomnialam tez ze po porodzie faktycznie dwie godzini bylismy na porodowce i kontakt skora do skory, czyli tak jak opisuja tak bynajmniej u mnie bylo.;-) a jesli chodzi o poloznictwo- mialam sale dwuosobowa. Lezalam z jedna babka i bylo git, naprawde. Uwazam ze razniej duzo we dwie. A nie mialabym serca trzymac tam meza ciagle, to bez sesnu dla mnie. Mogl z nami siedziec tam tak jak odwiedziny na oddziale czyli 12-20. I tam przestrzegaja bardzo tych godzin.

Dziewczyny powiem wam ze taki szkrab wywraca zycie do gory nogami. Ja dopiero sniadanie zjadlam. Wogole jestem w szoku ze zdazylam je zjesc. Jak tak pojdzie to szybko wroce do wagi sprzed ciazy. Hehe. Mala teraz zasnela, ja mam chwile dla siebie. Szybko odpalilam pralke, zmywarke, sniadanie, teraz choc na chwile forum i marze o drzemce. Tymbardziej ze glowa mnie boli. Zawsze cos. Ale to ogolne zmeczenie chyba...wczoraj wieczorem mialam lekii kryzys. Poryczalam troche, ponarzekalam jak mi zle z wielkimi ciezkimi przepelnionymi piersiami i wogole. Jakos za duzo na raz bylo. Wszyscy chcieli nas odwiedziec, wiec z kazdym troche trzeba bylo posiedziec, gdzie wymiekalam po pierwszych odwiedzinach no ale... Doceniam, milo ale za duzo jak na jeden dzien. Dzis mam swiety spokoj. Jest zuzia maz i ja. I tak niech zostanie.

Dzis dzwonila polozna srodowiskowa. Umowilam sie na wizyte u nas w domku w srode. Obejrzy malutka, sciagnie szwy. Nie zapeszajac chyba wlasnie juz ciagna coraz mniej. Jakos tak mam wrazenie. Ale dyskomfort jak cholera.

Dobra przykladam glowe do poduszki.:)

zobacz wątek
9 lat temu
Pauletta44

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry